Wybite przez wielorybników ponad sto lat temu, wieloryby g³adkoskóre z rodzaju Eubalaena powoli wracaj± do mórz Nowej Zelandii. Tym piêknym ssakom uda³o siê przetrwaæ w zimnych wodach wokó³ Antarktydy - donosz± naukowcy w czasopi¶mie "Marine Ecology Progress Series"
Wieloryby g³adkoskóre to olbrzymie zwierzêta - mog± mierzyæ nawet 18 metrów i wa¿yæ a¿ 100 ton. S± te¿ d³ugowieczne - do¿ywaj± ponad 70 lat. Kiedy¶ do wybrze¿y Nowej Zelandii ka¿dego roku migrowa³o nawet 30 000 waleni, aby w piaszczystych zatokach wydaæ na ¶wiat m³ode. Jednak na skutek polowañ w XIX wieku ssaki te niemal ca³kowicie wyginê³y. Powoli p³ywaj±ce blisko brzegu walenie by³y ³atwym celem dla wielorybników i stanowi³y cenny ³up - pozyskiwano z nich bardzo poszukiwane fiszbiny.
Naukowcy z Oregon State University (OSU) i University of Auckland twierdz± jednak, ¿e nowozelandzka populacja wielorybów g³adkoskórych mo¿e siê odrodziæ. Okazuje siê, ¿e jej potomkowie przetrwali w wodach subantarktycznych wokó³ Wysp Campbella i Wysp Auckland, le¿±cych na po³udnie od Nowej Zelandii. Na razie do dawnych miejsc rozrodu wêdruje tylko siedem osobników, ale Scott Baker z Marine Mammal Institute OSU spodziewa siê, ¿e ich liczba wzro¶nie. - To prawdopodobnie pierwsi pionierzy - mówi Baker.
Za pierwsz± siódemk± mog± pod±¿yæ kolejne osobniki, bo przywi±zanie do miejsca rozrodu jest u wielorybów przekazywane z pokolenia na pokolenie. Z tego powodu w XIX wieku opustosza³y zatoki Nowej Zelandii - wytêpiono bowiem stada przyzwyczajone do rozmna¿ania na tym terytorium. Teraz pionierzy odkrywaj± wiêc na nowo miejsca, w których rodzili siê ich przodkowie. Byæ mo¿e za jaki¶ czas w nowozelandzkich zatokach znowu bêd± baraszkowaæ tysi±ce wielorybów.
Ewa Zegler-Poleska/EurekNews